Polska

Kult

Poranne zorze, poranne zorze 
Gdy idê w Sopocie nad morzem 
Po pla¿y brudno-piaskowej 
Ba³tyk œmierdzi rop¹ naftow¹ 
Poranne chodniki 
Gdy idê, nie rozmawiam z nikim 
Jak jest w niedzielê nad ranem 
Po sobotnich balach chodniki zarzygane 

Polska 
Mieszkam w Polsce 
Mieszkam w Polsce 
Mieszkam tu, tu, tu, tu 

Koncerty popo³udniowe 
Pe³ne bezmózgów w s³u¿bie porz¹dkowej 
Patrz¹ woko³o, bo swêdz¹ ich rê 
Kochaj¹ biæ coraz wiêcej i wiêcej 
Znowu wieczorne przygody 
Gdy wchodzê na kamienne schody 
Zaczepia mnie pijanych meneli wielu 
Jutro spotkaj¹ siê w koœciele 

Polska 
Mieszkam w Polsce 
Mieszkam w Polsce 
Mieszkam tu, tu, tu, tu 

Nocne sklepy z mlekiem 
I patrzê, co siê dzieje pod sklepem 
T³um przystawia komuœ do twarzy piêœci 
¯¹daj¹ dla niego kary œmierci 
Znowu poranne poci¹gi 
Ja stojê i patrzê na mundurowe dziwol¹gi 
Czy by³eœ kiedyœ w Kutnie na dworcu w nocy 
Jest tak brudno i brzydko, ¿e pêkaj¹ oczy 

Polska 
Mieszkam w Polsce 
Mieszkam w Polsce 
Mieszkam tu, tu, tu, tu 

Nocne sklepy z mlekiem 
I patrzê, co siê dzieje pod sklepem 
T³um przystawia komuœ do twarzy piêœci 
¯¹daj¹ dla niego kary œmierci 
Znowu poranne poci¹gi 
Ja stojê i patrzê na mundurowe dziwol¹gi 
Czy by³eœ kiedyœ u nas na dworcu w nocy 
Jest tak brudno i brzydko, ¿e pêkaj¹ oczy, oczy, oczy 

Polska 
Mieszkam w Polsce 
Mieszkam w Polsce 
Mieszkam tu, tu, tu, tu 
Tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu ...
Página 1 / 1

Letras e título
Acordes e artista

resetar configurações
OK