Oto płaczesz po kątach trudno znaleźć przyszły tydzień linie proste falują - zamiast kwadratów romb w każdym głosie słychać w całym bezwstydzie Ostatecznego Dnia trąby Otworzyły się oczy niebieskie Otworzyły się oczy niebieskie widzisz razem ze sklepową i Sąd przenika się nawzajem tłum - archanioły i ludzie archanioły i ludzie chmurne morze faluje przez ląd ulicami skroś biegając w poprzek suną mgliste rydwany suną mgliste rydwany pod wieczorem różowe błyskawice to już grudzień Otworzyły się oczy niebieskie Otworzyły się oczy niebieskie widzisz siebie - marynarza w Azji a zarazem 5-letniego chłopca na warszawskim podwórku na warszawskim podwórku i siebie przed maturą w gimnazjum namnożyło się tych postaci namnożyło się tych postaci i stoją ogromnym tłumem a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty a wszystko to ty nie możesz tego objąć szlifowanym w żelazie rozumem